Skończyliśmy pierwsze siewy i sadzenie na podwyższonych grządkach :) Projektowaliśmy je zgodnie z zasadami uprawy współrzędnej (o której już wkrótce na blogu), co okazało się niezłą łamigłówką ;) Na pierwszej grządce posialiśmy same wczesne roślinki (szpinak, rzodkiewki, sałata), które szybko zbierzemy, a na ich miejsce posadzimy pomidory i paprykę.
Cebula i czosnek też już posadzone. Pamiętajcie, że jeśli z cebuli dymki chcemy wyhodować cebulę, a nie tylko sam szczypior sadzimy ją bardzo płytko. Powinna troszkę wystawać z ziemi. Tu wzorowo posadzona przez Marcela :D
Czosnek rozdzielamy na ząbki i sadzimy na głębokość ok. 5-6cm co 10cm. Im większy ząbek tym większa główka nam wyrośnie :)
Przy paskudnej siatce wysialiśmy groszek cukrowy, mamy nadzieję że odgrodzi nas od sąsiadów ;) Narazie brak zieleni na warzywniku, podlewamy i czekamy! Żeby przyspieszyć wzrost przykryliśmy grządki agrowłókniną. Ochroni rozsadę przed nocnymi przymrozkami, wiatrem, szybkim wysychaniem podłoża i szkodnikami.
Tymczasem w kąciku owocowym wszystko się zmienia z dnia na dzień i poprawia nam nastrój po ciężkim dniu w pracy ;) Truskawki mają już po kilka liści
a porzeczki, maliny i agrest z gołych badylków zamieniły się w zielone krzaczki
Dla ciekawych - co słychać w jajecznym inkubatorze? Życie :D
W razie pytań piszcie w komentarzach lub na facebooku.
Pozdrawiamy
Kazia i Marcel :)
Kurcze fajny macie ten ogród! :) zazdroszczę! Ja za to zastosowałem mini szklarnię z pojemniczka plastikowego po truskawkach(już niedługo na moim blogu o tym), mam nadzieję, że będę miał podobne efekty jak wasze w inkubatorze :):) Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńOgród piękny, a jak sprawdzają się podwyższone grządki? wygodniej? mniej chwastów?
OdpowiedzUsuń